Ale że co ? To bajki jakieś . Bzdury. Ale lipa. No nie . Niestety. Żadna lipa . Istnieją i mają się dobrze . Dużo w internecie pisze się o tym , wampiry energetyczne , emocjonalne . Podobno są nawet wampiry nieświadome . Czasami je spotykam ale nigdy nie udało mi się spotkać “nieświadomego” 🙂
No dobrze jak to działa ? Taki przykład .
Piękny słoneczny dzień , zadowoleni i uśmiechnięci idziemy do pracy , zasiadamy za naszym cudnym biurkiem i nagle bęc . Napływają fale zmęczenia jesteśmy wypompowani , apatyczni , zaczyna się ból głowy , ręce stają się lodowate , oczy nam się same zamykają . Wygląda to jak objawy grypy , ale zaraz przecież grypa tak szybko nie działa . STOP coś jest nie tak .
To jest ten moment . Uważaj !!! Zaatakował Cię wampir energetyczny , jest gdzieś blisko . Uśmiecha się , patrzy Ci w oczy i zasysa aż miło Twoją energię jak najbardziej świadomie . A Ty cóż słabniesz z każdą chwilą . A im bardziej Ty słabniesz tym mocniejszy staje się on “wampir energetyczny” .To bardzo złe wieści , ponieważ za parę dni ten wampir może Cię wpędzić w poważną i przewlekłą chorobę . Więc co robić ? Uciekać ? Nic Ci to nie da , połączył się już z Tobą i jak tylko znajdzie się w pobliżu znowu zacznie ssać . Ucieczka odpada , trzeba się z nim zmierzyć .
Mój sposób jest taki .
Przede wszystkim musi zadziałać świadomość “coś się stało” . Zaatakował mnie wampir i wysysa moją energie , muszę go odnaleźć . Wsłuchaj się w siebie , w swoje odczucia . Szybko go namierzysz . Połączony jest z Tobą niewidzialną nicią . Im bliżej jesteś tym gorzej się czujesz .Stań przed nim , spójrz mu prosto w oczy i swoim wewnętrznym głosem powiedz “STOP”. Zerwiesz to połączenie , koniec ssania , od razu się zorientuje . Wampir będzie wiedział że Ty wiesz i się spłoszy .Przestanie już być anonimowy i będzie obawiał się odwetu . Bo skoro istnieją wampiry energetyczne to istnieją też “klątwy” które na te wampiry działają. Nareszcie uwolnisz się od niego . Kiedy już wylądujesz w domu to wejdź do wanny i zrób sobie kąpiel z solą . W kąpieli zmywa z nas nie tylko fizyczne zmęczenie ale też zabiera niskie energie.
Wampir pokonany , świat znowu nabiera kolorów . Przemyśl to “może jednak czasem warto zajrzeć do bioenergoterapeuty” , nigdy nie wiadomo z czym nam się przyjdzie zmierzyć jutro .